EN

Smart, zrównoważony rozwój, włączenie społeczne. Za nami konferencja podsumowująca projekt POLONEZ.

Urban Cultural Change: Smartness, Sustainability, Inclusion
29-30 listopada 2018 r. | Uniwersytet Gdański


                           

W dniach 29-30 listopada br odbyła się konferencja pt. „Urban Cultural Change: Smartness, Sustainability, Inclusion”. Uczestniczyło w niej ponad trzydziestu naukowców z pięciu europejskich krajów, którzy dyskutowali na tematy w różnym zakresie związane z pojęciem „smart”. Rozmowy dotyczyły między innymi nowych technologii i aplikacji, zarządzania strategicznego, czy też relacji na linii władza/mieszkańcy. Pełny program konferencji jest dostępny tutaj.

Złożoność i wielowymiarowość tematów poruszanych podczas dyskusji bardzo dobrze oddają głosy uczestników kończącej konferencję sesji plenarnej. Mamy nadzieję, że w przyszłości niejednokrotnie będziemy mieli przyjemność organizowania i brania udziału w podobnych, twórczych spotkaniach, a poniżej przytaczamy najważniejsze naszym zdaniem fragmenty wypowiedzi uczestników tej dyskusji.

Emocjonującą i emocjonalną wymianę myśli rozpoczął Profesor Grzegorz Gorzelak (Uniwersytet Warszawski, EUROREG), który zakwestionował znaczenie i rozumienie przez naukowców koncepcji takich jak np. kreatywne miasta, spójność terytorialna czy „smart city”. Przekonywał, że najpierw powinniśmy zdecydować, jak je definiujemy, a dopiero później prowadzić ich pogłębione analizy. Jak stwierdził Prodesor Gorzelak, „im częściej używamy terminów takich jak „smart city” lub „smart management „, tym mniej rozumiemy rzeczywistość”. Z kolei Profesor Marek Dutkowski (Uniwersytet Szczeciński) uznał, że dyskurs naukowy i publiczny wokół pojęcia „smart” pośrednio lub bezpośrednio odnosi sie do zagrożeń, jakie pojawiają się na styku działań instytucji publicznych i oczekiwań obywateli. Dodał, że zadaniem geografii społeczno-ekonomicznej powinno być precyzyjne idendyfikowanie wartościowych elementów tej koncepcji, jak również piętnowanie nadużyć i fałszywych tropów.

Profesor Dorota Sikora-Fernandez (Uniwersytet Łódzki) przedstawiła następnie bardzo zwięzłą definicję „smart city”, zgodnie z którą wykorzystywanie nowych technologii ma prowadzić do poprawy jakości życia mieszkańców, a jednocześnie obniżać koszty usług publicznych. Zgodziła się, że „smart” jest jednym z najczęściej używanych słów-kluczy i produktów firm informatycznych, ale jednocześnie może być przydatnym narzędziem do wspierania aktywności obywateli w życiu publicznym. Profesor Tassilo Herrschel (University of Westminster) zgodził się, że „smart” jest pojęciem bardzo wieloznacznym i na pewno nie stanowi recepty na aktualne wyzwania, przed jakimi stoimy. Jednocześnie jednak za założeniami tej koncepcji mogą iść jego zdaniem różne formy nacisku mieszkańców na władze publiczne i przedstawicieli biznesu wymuszające transparentność podejmowanych przez nich działań.

W kolejnej wypowiedzi Profesor James W. Scott (Uniwersytet Gdański) odwołał się do genezy pojęcia „smart”, które wywodzi się z koncepcji inteligentnego wzrostu (smart growth). W latach 70tych ubiegłego wieku w krajach Ameryki Północnej zaczęto wówczas porejmować działania mające na celu przeciwdziałanie surbanizacji i nadmiernym nakładom inwestycyjnym na twardą infrastrukturę. By wyjść naprzeciwko tym wyzwaniom zapoczątkowano oddolny proces powolnych zmian instytucjonalnych. Zdaniem Profesora Scotta warto odwoływać się do tych doświadczeń, by unikać odniesień do pojęcia „smart” rozumianego tylko i wyłącznie przez pryzmat wdrażania nowych technologicznych rozwiązań, a niestety jego zdaniem takie podejście często było jak dotąd widoczne w działaniach Unii Europejskiej. Professor Scott, odwołując się do wcześniejszych wypowiedzi, zgodził się też, że odpowiednie używanie nowych koncepcji i narzędzi – jakim jest na przykład idea „smart” – może doprowadzić do bardziej demokratycznego niż obecnie planowania i zarządzania miastami.

Podsumowując powyższe rozważania, Profesor Iwona Sagan (Uniwersytet Gdański) wyraźnie podkreśliła, że funkcjonowanie społeczeństw opiera się na pojęciach, które jednocześnie mają swoje znaczenie i których nie potrafimy do końca zdefiniować. Jej zdaniem takim przykładem może być na przykład trudne do zrekonstruowania pojęcie wolności. Podobny charakter ma zdaniem Profesor Sagan słowo „smart” – to puste pojęcie, ale ma swoje znaczenie i, co należy jasno zaznaczyć, zostało wykreowane między innymi przez duże korporacje w celu zwielokrotnienia ich zysków. Tym bardziej zatem zadaniem naukowców powinno według Profesor Sagan szukanie wartościowych znaczeń tej koncepcji i wychodzenie naprzeciwko argumentom formułowanym przez globalne koncerny.

Raz jeszcze serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział w konferencji!

, ,